Z pozoru Nur-Sułtan tonie we wszechobecnym pozłacanym przepychu. W rzeczywistości stolica Kazachstanu ma różne oblicza, a w dodatku nieustannie się zmienia. Każda wizyta w tym mieście pozwala odkryć kolejne widoki, atrakcje, wydarzenia, ludzkie historie. Co zwiedzić w Nur-Sułtanie, czego warto tu doświadczyć, a przede wszystkim – jak rozumieć nur-sułtańską ekstrawagancję? O tym w niniejszym przewodniku!
Nur-Sułtan to miasto jak każde inne. Z tą jednak różnicą, że mieszkają tu i rządzą stąd krajem ludzie o gustach, priorytetach i wizjach świata diametralnie innych od wszystkiego, do czego przywykliśmy na (demokratycznym) Zachodzie. W ich rękach stolica Kazachstanu, ze swoją pokraczną nowoczesnością na wschodnią modłę, czasem budzi podziw, ale częściej dziwi i wywołuje trudny do zapomnienia szok poznawczo-estetyczny.
Spis treści
Zrozumieć Nur-Sułtan – historia miasta
Nur-Sułtan „to mieszanka postmodernizmu, sztuki Azji Środkowej, islamskiego designu, rosyjskiego baroku, neoklasycyzmu, orientalizmu, wszystko to połączone w coś, co wygląda jak Las Vegas i Disneyland na nacjonalistycznych sterydach” – napisał w „Architecture, Myth & Destiny”, przewodniku po stolicy Kazachstanu, kanadyjski historyk sztuki Frank Albo. I nie mógł lepiej ująć w słowa skrajnych wrażeń, jakie – nie tylko za sprawą architektury – wywołuje jedno z najmłodszych i najbardziej tajemniczych miast świata.
Dlaczego Nur-Sułtan tak się prezentuje? Jak odczytywać jego niepojęty miszmasz? I o co w ogóle chodzi lokalnym władzom? Aby dobrze to zrozumieć, cofnijmy się najpierw w przeszłość i krok po kroku prześledźmy, jakie wydarzenia doprowadziły kazachską stolicę do zdumiewającego stanu, który obserwujemy współcześnie.
Twierdza Akmolińsk – biała mogiła pośrodku stepu
Na początku XIX w. w miejscu dzisiejszej stolicy Kazachstanu rozciąga się nicość. Jak okiem sięgnąć – tylko dzikie stepy, przecinane tu i ówdzie wstęgami jezior i rzek. Odludne pustkowie? Bynajmniej! Od najdawniejszych czasów wędrują tędy karawany kupców, krążące Jedwabnym Szlakiem między Chinami a Uzbekistanem. Z myślą o nich Rosjanie budują w 1824 r. fortecę Akmolińsk (od kazachskiego słowa akmoły – „biała mogiła”), która ma służyć jako lokalny ośrodek handlowy, centrum administracyjne i zarazem warownia, chroniąca wschodnie rubieże carskiego imperium.
Pszeniczny Celinograd
W kolejnych dekadach Akmolińsk przechodzi z rąk do rąk. Walczą o niego kazachscy chłopi i Rosjanie – wygrywają ci drudzy. Podczas II wojny światowej miasto staje się ważnym ośrodkiem przemysłowym, ale już w 1961 r. Nikita Chruszczow rozpoczyna tu szeroko zakrojoną kampanię zagospodarowania nieużytków na cele rolne. Akmolińsk zmienia wówczas nazwę na Celinograd (od rosyjskiego celina – „nieużytki”), słynący odtąd z uprawy pszenicy.
Wolna Akmoła
Zbożowy interes kwitnie w Celinogradzie do czasu odzyskania przez Kazachstan niepodległości w 1992 r. To przełomowy moment dla całego kraju – i miasta zwanego od teraz Akmołą, które czeka niebawem nie tyle następna transformacja, ile rewolucja.
Astana, czyli stolica
W 1994 r. rząd Kazachstanu przenosi stolicę kraju z Ałmatów do Akmoły. Zaledwie cztery lata później miasto po raz kolejny w dziejach – i jak się wkrótce okaże, nie ostatni – przyjmuje nową nazwę: Astana, co w języku kazachskim znaczy po prostu „stolica”. Dlaczego miasto stołeczne zmienia nagle lokalizację? Oficjalnie dlatego, że Ałmaty leżą na terenie aktywnym sejsmicznie, mniej oficjalnie – bo władze Kazachstanu chcą chronić północno-wschodnie rubieże kraju przed zakusami Rosji i Chin, a Astana okazuje się najdogodniejszym ku temu punktem.
Szalona wizja trofeum Nazarbajewa
Astana staje się politycznym trofeum Nursułtana Nazarbajewa, pierwszego prezydenta niepodległego Kazachstanu. Zadowolony z wolności od ZSRR i dumny z uzyskanej władzy, Nazarbajew rozpoczyna w mieście realizację największego projektu swojego życia i swojej prezydentury. Projektu, dodajmy, na wskroś szalonego.
Podczas gdy kraj zmaga się z koszmarną biedą, korupcją i wieloma innymi problemami społeczno-gospodarczymi, Nazarbajew rzuca wszystkie siły – i pokaźne pieniądze, pochodzące z wydobycia ropy i gazu – do Astany. Miasto rewitalizowane, a właściwie budowane od zera według prezydenckiego wyobrażenia ma odtąd dumnie reprezentować nowy mit założycielski stolicy i całego kraju. Kazachstan uosobiony przez Astanę ma uchodzić za zwiastun pokoju, centrum stabilności i bezpieczeństwa. Ma wreszcie pokazywać, jak dobrze stary świat adaptuje się do nowoczesności.
Od 1998 r. za przeprojektowanie części miasta na lewym brzegu rzeki Iszym (Esil) odpowiada czołowy japoński architekt Kisho Kurokawa. Realizacja jego koncepcji rusza błyskawicznie. Już w 2002 r. w centrum Astany staje jeden z jej najsłynniejszych symboli – imponująca wieża Bäjterek, której projekt powstał jeszcze w 1996 r. Wyremontowany i całkowicie przedefiniowany miejski bulwar, zwany teraz Nurzhol, co w wolnym tłumaczeniu znaczy „droga światła”, też przechodzi spore zmiany. Na jednym jego skraju pojawia się pałac prezydencki Ak Orda (rok 2004), na drugim – centrum handlowo-rozrywkowe Chan Szatyr (2006) w kształcie futurystycznego namiotu. Pomiędzy nimi wyrastają zaś potężne… puszki piwa – jak mieszkańcy mówią żartobliwie na dwie złote wieże.
Kolejnym ewenementem na mapie miasta jest piramidalny Pałac Pokoju i Pojednania z 2006 r., gdzie odbywa się później wystawa Expo 2017. Od projektu do budowy – znów wszystko dzieje się w wariackim tempie. „Latem 2004 r. odebrałem telefon od Normana [Fostera – przyp. red.], który był wówczas na wakacjach w Cap Ferrat. Powiedział, że prezydent Kazachstanu chce piramidy. Ma być gotowa za 21 miesięcy” – wspomina Nigel Dancey z londyńskiego biura architektonicznego Foster and Partners w rozmowie z portalem The Guardian. „Niech twoja wyobraźnia wzbije się w powietrze” – radzi mu tylko Foster, a potem prace ruszają z kopyta.
Kuriozalny pejzaż kiczu
Budowli o rozmaitym przeznaczeniu i wyglądzie pojawia się w Astanie wciąż więcej i więcej. Każdy obiekt jest owiany inną legendą, odwołującą się do bogatego dziedzictwa kulturowego Kazachstanu. Jak słusznie zauważa Frank Albo, stolica kraju staje się pod okiem architekta Kisho Kurokawy omnibusem odkryć archeologicznych, architektonicznych i folklorystycznych, a zarazem mistrzem łamania symbolicznych kodów kulturowych. I to łamania na całego, bo nowa architektura miasta jest inspirowana projektami z całego świata i różnych epok – od wspomnianego Normana Fostera po orientalne pałace, od Zahy Hadid po niemal tradycyjne budownictwo Azji Centralnej. Jest tu powiew Paryża i Nowego Jorku, są wciąż poradzieckie monstra i odrobina stepowego sznytu.
Z czasem jak na dłoni widać jednak, że futurystyczna architektura Astany, okraszona pozłacaną wizją dostatku w iście wschodnim stylu, tworzy kuriozalny pejzaż kiczu. Budowle godne sułtana XXI w., każdy z innej parafii, tylko powierzchownie pokrywają malujący się pod spodem obraz gospodarczego, politycznego i społecznego rozpadu kraju.
Ale głośno mówić o tym nie wolno. Nursułtan Nazarbajew nie znosi krytyki i w obronie własnej wizji stolicy, która miała być symbolem ponownych narodzin Kazachów – narodu ludzi wolnych, jest gotowy posunąć się do wszystkiego. Zamyka więc krytykujące go media, a protestujących torturuje w więzieniach. Społeczeństwo ma milczeć i przyklaskiwać megalomańskim ideom władzy.
Nur-Sułtan – ku czci dyktatora
Nieoczekiwanie dyktatura Nursułtana Nazarbajewa dobiega kresu 19 marca 2019 r., gdy po 30 latach rządów prezydent ustępuje ze stanowiska. To pierwszy taki przypadek w Azji Środowej, który nie kończy jednak zwariowanych pomysłów lokalnej wierchuszki. Zaledwie dzień po odejściu prezydenta kazachski parlament podejmuje decyzję o kolejnej w historii zmianie nazwy miasta – z Astany na Nur-Sułtan (kaz. Нұр-Сұлтан).
Nowa nazwa stolicy zostaje nadana ku czci Nursułtana Nazarbajewa i w imię jego zasług jako pierwszego prezydenta niepodległego Kazachstanu. Dodajmy: zasług, które zgodnie z obietnicą aktualnie rządzących będą skwapliwie kontynuowane. Wieść gminna niesie, że do 2050 r. Nur-Sułtan ma przejść następne niewiarygodne zmiany architektoniczne – i zapewne nie tylko takie.
To nic, że zwykli obywatele niewiele z owych „zasług” mogą ocenić jako faktycznie korzystne. To nic, że dalej klepią biedę, borykają się z zacofaniem gospodarczym, kiepską ochroną zdrowia, łapówkarstwem. To nic, że według Human Rights Watch przez trzy dekady rządów Nazarbajewa – „ojca narodu”, jak określiła go jego świta – w Kazachstanie nie odbyły się wybory, które można by uznać za wolne i uczciwe w demokratycznym rozumieniu…
Te zjawiska to temat na zupełnie inną opowieść. Napomknięcie o nich było jednak konieczne, aby pojąć groteskowość Nur-Sułtanu i zwiedzać stolicę Kazachstanu z odpowiednim nastawieniem.
Bo drugiego takiego miasta, które stanowi spełnienie najdzikszych fantazji w zasadzie jednego tylko człowieka, nie ma na całym świecie…
Zwiedzanie Nur-Sułtanu – atrakcje stolicy Kazachstanu
Po nieco przydługim, lecz zasadnym wstępie pora przejść do rzeczy: co zwiedzić w Nur-Sułtanie? Chociaż stolica Kazachstanu jest jednym z najmłodszych miast świata, dzieli się na część nową (na lewym brzegu rzeki Iszym) i starą (na prawym brzegu).
W nowej części – i fragmentami w starej, ale bliżej rzeki – znajdują się najbardziej osobliwe budowle, powstałe z inicjatywy Nursułtana Nazarbajewa.
Stara część, bardziej oddalona od obecnego centrum, jest natomiast o wiele spokojniejsza, nacechowana przytulną atmosferą i nie tak wystawna, lecz zachowuje w krajobrazie sporo architektonicznych pamiątek przeszłości.
Zajrzeć warto i tu, i tu, bo w całym Nur-Sułtanie kryją się słynne budynki, muzea, modne knajpy i inne warte odwiedzenia atrakcje.
Wieża Bäjterek
Jednym z najbardziej wyrazistych symboli Nur-Sułtanu jest wieża Bäjterek na bulwarze Nurzhol, powstała w 2002 r. według projektu brytyjskiego architekta Normana Fostera. Jak wiele obiektów zbudowanych za rządów Nursułtana Nazarbajewa, odwołuje się do dziedzictwa kulturowego Kazachstanu. Bäjterek uosabia legendę o mitycznym drzewie życia i magicznym ptaku Samruku. Według ludowych podań Samruk umieścił złożone przez siebie jajo pomiędzy dwiema gałęziami topoli – drzewa podtrzymującego niebo – i tak powstało Słońce. Dawny mit doskonale uwidacznia konstrukcja wieży, której ażurowa podstawa o cylindrycznym kształcie jest zwieńczona pozłacaną kulą o średnicy 22 m. Całość mierzy 105 m. W złotej kuli na 97. metrze znajduje się platforma widokowa z oszałamiającą panoramą kazachskiej stolicy. Na najwyższym poziomie, na który prowadzą schody, można zobaczyć pozłacany odcisk prawej dłoni prezydenta Nursułtana Nazarbajewa. Poniżej, w „pniu” wieży, działa galeria sztuki. Wieżę Bäjterek można odnaleźć na rewersie każdego banknotu tenge, kazachskiej waluty.
Chan Szatyr
Kawałek za wieżą Bäjterek znajduje się Chan Szatyr. To największy na świecie budynek w kształcie namiotu, który ma 150 m wysokości i 23 tys. m2 powierzchni, czyli więcej niż 10 stadionów piłkarskich! Jego nazwa oznacza dosłownie „namiot chana”. Chan Szatyr został zaprojektowany przez Normana Fostera, zbudowany w 2006 r. i oddany do użytku 5 lipca 2010 r., z okazji hucznie obchodzonych 70. urodzin Nursułtana Nazarbajewa. Futurystyczny namiot powstał ze specjalnych przezroczystych materiałów, które pochłaniają promienie słoneczne i sprawiają, że wewnątrz panuje „efekt lata” z zawsze identyczną temperaturą (pomysł całkiem zrozumiały w Kazachstanie, gdzie noce i zimy bywają mroźne i wietrzne). W środku Chan Szatyr kryje centrum handlowe, a właściwie całe miasteczko – są tu brukowane place i uliczki, sklepy, restauracje, kino, a nawet kryta plaża, pole golfowe i kanały, po których można pływać łódką. Znużeni zakupami mogą dać stąd susa do parku Zakochanych, znajdującego się tuż przed Chan Szatyr.
Pałac prezydencki Ak Orda
Po drugiej stronie bulwaru Nurzhol, za wieżą Bäjterek i śpiewającymi fontannami, majaczy z kolei pałac prezydencki Ak Orda. Wybudowano go w 2004 r. specjalnie dla Nursułtana Nazarbajewa. Była już głowa państwa mieszkała w rezydencji z białego marmuru przez blisko 20 lat. W założeniu Ak Orda miał imitować waszyngtoński Biały Dom – w praktyce wyszła tandetna podróbka ze sporą domieszką wschodniego monumentalizmu i przesadnego bogactwa, podkreślonego choćby przez złote zdobienia. Do niedawna pałac był okazjonalnie dostępny dla zwiedzających. Obecnie wcale nie można tam wchodzić i pozostaje obejrzeć ten „cud” architektury z zewnątrz, co w zupełności wystarczy. 😉
Pałac Pokoju i Pojednania
Ciekawiej robi się za Ak Orda, w parku Prezydenckim, pośrodku którego stoi Pałac Pokoju i Pojednania. Ma on kształt 62-metrowej piramidy, dlatego jest znany również jako Piramida Pokoju i Pojednania. Ściany pałacu powstały z granitu i barwionego szkła – wieczorami budowla jest oświetlona i pięknie mieni się różnymi kolorami. Obiekt zaprojektowany przez Normana Fostera został oddany do użytku w 2006 r., na Kongres Przywódców Religii Światowych i Tradycyjnych. Obejmuje salę kongresową z „uniwersytetem cywilizacji”, etnograficznym ośrodkiem badawczym, galerią sztuki, operą i biblioteką. Odbywają się tu koncerty, konferencje i inne wydarzenia. Piramida Pokoju i Pojednania wyraża ducha Kazachstanu, gdzie w pokoju i harmonii współistnieją różne kultury i wyznania: judaizm, islam, chrześcijaństwo, buddyzm, hinduizm, taoizm i nie tylko. Pałac jest także globalnym symbolem tolerancji religijnej, działań na rzecz równości ludzi i wyrzeczenia się przemocy. W Kazachstanie pod rządami Nazarbajewa i jego popleczników dwa ostatnie punkty brzmią niemal jak hipokryzja, ale cóż.
W najbliżej okolicy Pałacu Pokoju i Pojednania znajdują się inne najważniejsze obiekty Nur-Sułtanu: szklany Pałac Niepodległości (urząd miasta) oraz atrakcje opisane poniżej.
Muzeum Narodowe Republiki Kazachstanu i Złoty Człowiek
Muzeum Narodowe Republiki Kazachstanu to największe muzeum w Azji Środkowej. Powstało w 2013 r. na zlecenie – a jakże – prezydenta Nursułtana Nazarbajewa i jest poświęcone krajowej historii i kulturze. W kilku salach można obejrzeć eksponaty związane z historią stolicy, historią niepodległego Kazachstanu, historią starożytną i średniowieczną, etnografią (warto zwrócić uwagę na dawną broń, stroje ludowe i inne artefakty), sztuką nowoczesną oraz złotniczą. Sala Złota jest szczególnie interesująca i stanowi doskonały wstęp do zapoznania się z tradycjami jubilerskimi Kazachstanu. Od najdawniejszych czasów lokalni mieszkańcy słynęli z misternej obróbki złota, czego dowodem są piękne ozdoby i przedmioty użytkowe. Najsłynniejszym eksponatem muzeum i jednym z kulturowych symboli Kazachstanu jest Złoty Człowiek – scytyjska zbroja paradna zwana katafraktą pochodząca z ok. 400–200 r. p.n.e. Zbroja została odkryta przez archeologów w kurhanie Issyk, 20 km na wschód od miasta Talgar, niedaleko Parku Narodowego Ałtynemel, który zdecydowanie warto obrać za cel wycieczki do Kazachstanu.
Pałac Kreatywności Szabyt
Naprzeciwko Muzeum Narodowego znajduje się Pałac Sztuki Szabyt, zwany też Pałacem Kreatywności Szabyt. Kolejne szklane dziecko Nursułtana Nazarbajewa mieści Kazachski Uniwersytet Artystyczny z salami wykładowymi, sportowymi, koncertowymi, filmowymi, konferencyjnymi oraz studiami fotograficznymi i artystycznymi. Nazarbajew wybudował to centrum sztuki, aby kształcić młodych ludzi, którzy będą ramię w ramię z nim budować świetlaną przyszłość Nur-Sułtanu – żeby Kazachstan rósł w siłę i tak dalej…
Ściana Pokoju
Tuż obok pałacu Szabyt wyrasta monumentalna Ściana Pokoju. To symboliczny punkt na mapie miasta, niosący ważne przesłanie – o pokoju na świecie. Pod tym względem Kazachstan dobrze wie, o czym mówi, bo przez dekady radzieckiej okupacji był dla Rosjan nuklearnym poligonem doświadczalnym. Kazachowie, zmuszeni do pracy przy produkcji bomb i testach jądrowych, stali się ofiarami absurdalnego wyścigu zbrojeń. Ściana Pokoju oddaje hołd rannym i zmarłym oraz jest namacalnym głosem Kazachstanu, który od czasu odzyskania niepodległości w 1992 r. podejmuje wiele działań na rzecz rozbrojenia nuklearnego. I walczy o to każdego dnia, docierając do tysięcy zwykłych ludzi – Ściana Pokoju zakończona jest bowiem futurystycznym liściem z ekranem multimedialnym, a wyświetlane tu projekcje tematyczne zmuszają, by zatrzymać się w biegu i zastanowić nad poczynaniami świata.
Meczet Hazrat Sułtana (Świętego Sułtana)
W pobliżu Ściany Pokoju znajduje się kolejna ciekawostka kazachskiej stolicy: meczet Hazrat Sultan. Jest to największy meczet w Azji Środkowej, a jego nazwa oznacza „święty sułtan”. Budynek powstały w 2012 r. łączy klasyczną architekturę sakralną islamu z tradycyjnymi ornamentami kazachskimi. Elewacja jest biała, a wnętrze utrzymane w subtelnych barwach bieli i błękitu.
Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva.
Meczet Hazrat Sułtana to jedna z wielu świątyń w Nur-Sułtanie, stawiającym na tolerancję wyznaniową. W stolicy można też znaleźć judaistyczne synagogi, chrześcijańskie kościoły i cerkwie oraz obiekty reprezentatywne dla innych religii.
Pomnik Eli Kazach
Przy pl. Niepodległości, vis-à-vis Pałacu Pokoju i Pojednania, stoi również pomnik Eli Kazach z 1991 r. – jeszcze jedna wizytówka stolicy, symbol niepodległości Kazachstanu i dążenia kraju do zrównoważonego rozwoju. Jest to 91-metrowa kolumna stojąca na cokole z białego marmuru i ozdobiona na szczycie wizerunkiem świętego ptaka Samruka. Płaskorzeźby umieszczone na pomniku przedstawiają najważniejsze wydarzenia z historii suwerennego Kazachstanu i lokalne tradycje kulturowe.
Muzeum Energii Przyszłości Nur Alem
Kolejnym z najbardziej rozpoznawalnych symboli Kazachstanu jest sferyczne Muzeum Energii Przyszłości Nur Alem, znajdujące się ok. 6 km na południe od bulwaru Nurzhol. Obiekt został zbudowany z myślą o wystawie Expo 2017, której tematem przewodnim była energia przyszłości. Po zakończeniu wydarzenia budynek przekształcono w muzeum. Nur Alem ma 100 m wysokości (to najwyższy na świecie budynek w kształcie kuli) i 8 pięter, na których prezentowane są różne eksponaty związane z przyszłością Nur-Sułtanu i poszczególnymi rodzajami energii.
Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva.
Piętro pierwsze jest poświęcone kulturze i narodowym symbolom Kazachstanu, drugie – energii wodnej, trzecie – energii kinetycznej, a czwarte – energii biomasy. Piętro piąte to spotkanie z energią wiatrową, szóste – z energią słoneczną (można tu też obejrzeć miniatury planet), siódme zaś – z energią kosmiczną. Na ostatniej, ósmej kondygnacji umieszczono mapę z już istniejącymi i dopiero planowanymi zmianami urbanistyczno-architektonicznymi w przestrzeni Nur-Sułtanu. Na piętrach 3–7 czeka na zwiedzających wiele dodatkowych atrakcji – zwłaszcza dzieci znajdą tu mnóstwo okazji do zabaw, gier i naukowego eksperymentowania.
Duch Poradziecji
Zaledwie parę kroków od szklanego centrum Nur-Sułtanu roztacza się zupełnie inny świat. Na prawym brzegu rzeki Iszym, zwłaszcza w okolicy al. Beibitshilik, czają się architektoniczne relikty sowieckiej historii stolicy. Radziecki modernizm miesza się tu z blokowiskami i biurowcami w stylu lat 90., tworząc przejmujący wizualnie ulepek, w którym wciąż jeszcze czuć ciężki oddech długich lat radzieckich rządów.
Muzeum Saken Seifullina
W starej części Nur-Sułtanu są również inne skarby przeszłości. Warto zwrócić uwagę zwłaszcza na dwa niewielkie drewniane domy z uroczymi zdobieniami – jeden pochodzi z 1890 r., a drugi z 1847 r. i jest najstarszym budynkiem w mieście. W obu mieści się obecnie Muzeum Sakena Seifullina, poety, pisarza i pioniera nowoczesnej literatury kazachskiej, który niegdyś tu mieszkał i tworzył. W pobliżu muzeum, przy ul. Seifullina, postawiono w 1994 r., w 100. rocznicę urodzin pisarza, poświęcony mu pomnik.
Domy XIX-wiecznych kupców
Prawobrzeżny Nur-Sułtan kryje więcej ciekawostek. Zobaczyć tu można m.in. Pierwszą Szkołę Muzułmańską (obecnie budynek banku) oraz intrygujące architektonicznie domy XIX-wiecznych kupców: Wasilija Kubrina (dziś to Kazachskie Archiwum Państwowe), Matveya Kubrina (sklep Astana) i P. Moiseeva (szpital). Dawniej handlowano tu suknami i pasmanterią, biżuterią, zegarkami, artykułami papierniczymi, odzieżą, obuwiem, lekami, herbatą i cukrem.
Narodowy Kompleks Kulturowy Ethno-aul
Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva.
Atrakcje czekają też w innych zaułkach Nur-Sułtanu. Przykładowo miłośnicy etnografii powinni koniecznie zajrzeć do Ethno-aul. To rodzaj żywego muzeum skansenowskiego albo wioski etnicznej, gdzie można się cofnąć w przeszłość i poczuć jak prawdziwy nomada. Kompleks kulturowy Ethno-aul organizuje rozmaite pokazy związane z historią, kulturą, sztuką i tradycjami Kazachów. Można tu zobaczyć tradycyjną architekturę i stroje kazachskie, a także wziąć udział w festiwalu muzyki etnicznej, zawodach sportów narodowych, wystawach rękodzieła oraz warsztatach dawnego rzemiosła i sztuki. Ethno-aul jest zlokalizowane na południowych obrzeżach miasta, ok. 10 km od wieży Bäjterek (koordynaty: 51.0673581405, 71.385641098).
AŁŻIR
Fot. domena publiczna. Fot. domena publiczna.
AŁŻIR to z kolei muzeum poświęcone pamięci ofiar represji politycznych i totalitaryzmu. Trudno powstrzymać tu smutek i łzy, a jednocześnie trudno ominąć to miejsce na szlaku wycieczki po Kazachstanie. AŁŻIR, czyli Obóz Koncentracyjny dla Żon Zdrajców Ojczyzny Akmola, przetrzymywał w czasach radzieckich ponad 18 tys. kobiet (również Polek), w większości żon „zdrajców ojczyzny” i „wrogów publicznych”, których działania ówczesna władza uznała za społecznie niebezpieczne i wymierzone w sowiecki ład. Na terenie AŁŻIR-u można obejrzeć rozmaite eksponaty, a wśród nich – wozy transportowe i baraki, w których przetrzymywano więźniarki. Pod słynnym Łukiem Smutku warto pochylić głowę i pozwolić sobie na chwilę namysłu nad tym, do czego może doprowadzić dyktatura. Muzeum znajduje się na obrzeżach Nur-Sułtanu, w miejscowości Akmola.
Inne atrakcje Nur-Sułtanu
W trakcie krótkiego pobytu nie sposób odkryć wszystkich zabytków i atrakcji Nur-Sułtanu. Jeśli ma się więcej czasu, można zobaczyć jeszcze Atameken (muzeum skansenowskie zwane „mapą Kazachstanu”, które prezentuje najważniejsze obiekty stolicy i zabytki całego kraju w miniaturze), Kazachską Filharmonię Narodową, Narodowy Teatr Opery i Baletu im. K. Baiseitovej, Astana Opera, Astana Ballet czy Astana Circus.
Informacje praktyczne Nur-Sułtan
Zanim wyruszycie do Nur-Sułtanu, rzućcie okiem na przydatne wskazówki dla podróżnych.
Jak dojechać do Nur-Sułtanu?
Do Nur-Sułtanu można z Polski dolecieć samolotem linii LOT, Lufthansa i Air Astana. Tanie linie do Kazachstanu latają tylko z Budapesztu. Nur-Sułtan ma także niezłe połączenia kolejowe z miastem Ałmaty na południu kraju i sąsiednimi państwami, np. z Rosją. Jadąc do Kazachstanu, pamiętajcie o kwestiach paszportu i zgłoszenia u lokalnej policji migracyjnej – szczegóły w poradniku Kazachstan – poradnik praktyczny. Dokumenty, zdrowie, kultura, ciekawostki, atrakcje.
Gdzie zjeść w Nur-Sułtanie?
O tym, co zjeść w Kazachstanie, pisałem tutaj. A gdzie zjeść? O to w Nur-Sułtanie akurat łatwo, bo znajdziecie tu spory wybór restauracji z górnej półki, knajpek i budek z jedzeniem ulicznym, na różny gust i różną zawartość portfela. Jeśli chodzi o fast food, to w Kazachstanie działają McDonald’s i KFC, a także lokalna sieciówka Hardee’s. Sugeruję jednak zasmakować w kazachskiej kuchni. Weganie i wegetarianie – wy musicie przygotować się na szerzej zakrojone poszukiwania lokali gastronomicznych, bo Kazachstan jest tradycyjnie mięsożerny.
Gdzie spać w Nur-Sułtanie?
Ceny noclegów w Nur-Sułtanie są zróżnicowane. Traficie tu zarówno na horrendalnie drogie hotele, jak i hostele na kieszeń spłukanego obieżyświata. Więcej o warunkach noclegów w Kazachstanie pisałem tutaj, a o cenach – również tutaj.
Ile pieniędzy zabrać na wycieczkę do Nur-Sułtanu?
Kazachstan jest dla polskich podróżników przyjazny cenowo. Przykładowe ceny różnych produktów, usług i atrakcji podaję tutaj.
Moje wycieczki do Kazachstanu
Nur-Sułtan możecie zwiedzić podczas organizowanej przeze mnie wycieczki Kazachstan 9 dni. Zapraszam was także na inne moje wycieczki do Kazachstanu. Jadąc ze mną, macie zapewnione absolutnie wszystko, czego trzeba w drodze: komfortowe noclegi, bezpieczny transport, pyszne jedzenie w sprawdzonych restauracjach, bilety wstępów do zabytków i atrakcji, ubezpieczenie turystyczne, doborowych przewodników i niezapomnianą podróżniczą atmosferę!
PS Zdjęcia powstały w trakcie wycieczki Kazachstan 9 dni, którą zorganizowałem we wrześniu 2019 r. Zapraszam na kolejne edycje!