Ałmaty to największe i najbardziej kosmopolityczne miasto Kazachstanu. Dawna stolica kraju aż kipi od inspirującej atmosfery, wielu ciekawych zabytków i atrakcji dla miłośników kultury i przyrody. Co zwiedzić w Ałmatach – o tym w niniejszym przewodniku!
Ałmaty leżą na południowym wschodzie Kazachstanu, ok. 40 km od granicy z Kirgistanem, u stóp malowniczego pasma Tien-szan. Ośnieżone szczyty i bujna roślinność w dolinie otulają miasto wyjątkową aurą. Była stolica Kazachstanu do dziś pozostaje także kulturalnym i naukowym centrum kraju. Szczęścia szukają tu Kazachowie z innych regionów oraz rozmaite mniejszości etniczne. Za ich sprawą Ałmaty stanowią wielokulturowy tygiel, w którym mieszają się orientalne smaki, dźwięki i kolory, różne estetyki architektoniczne, mody i style życia – wprost z azjatyckiego stepu, Dalekiego Wschodu, Rosji, Europy. Wszystko to warto w Ałmatach odkryć bliżej.
Spis treści
Ałmaty czy Ałma-ata?
Zanim wyruszymy na zwiedzanie Ałmatów, wyjaśnijmy sobie kwestię podstawową. No bo Ałmaty czy Ałma-ata? Odpowiedź jest prosta: od 1993 r., po odzyskaniu przez Kazachstan niepodległości, oficjalna nazwa miasta to Ałmaty (kaz. Алматы).
W języku polskim i rosyjskim panuje pod tym względem pewna swoboda. Zaleca się wersję „Ałmaty”, jednak dopuszczalne jest jeszcze stosowanie starej nazwy „Ałma-ata” (Алма-Ата). Ja zdecydowanie stawiam na Ałmaty – z dwóch powodów. Po pierwsze, to globalnie poprawna nazwa miasta. Po drugie – życzą jej sobie Kazachowie, dla których modyfikacja nazwy miejscowości była symbolicznym oderwaniem się od rosyjskiej i radzieckiej przeszłości, a także ukłonem w stronę średniowiecznej nazwy osady: Almatau.
Miasto pełne jabłek
Średniowieczną nazwę miejscowości Almatau tłumaczy się jako „Góra Jabłek”. Współczesna rosyjska wersja nazwy miasta, czyli Ałma-ata, oznacza „ojciec jabłek”. Z kolei Ałmaty to w wolnym tłumaczeniu „pełny jabłek”. O co chodzi z tymi jabłkami? Rzeczywiście, okolice Ałmatów słyną z jabłek, konkretnie z dzikich jabłoni z gatunku Malus sieversii, które są przodkiem współczesnej jabłoni domowej.
Odwołanie do tej jabłkowej historii, która wieki temu kusiła wędrowców kursujących Jedwabnym Szlakiem, jest do dziś zauważalne w pejzażu miasta – m.in. w postaci fontanny w kształcie jabłka na wzgórzu Kok Tobe, o którym parę słów więcej już za moment.

Ałmaty – historia miasta w skrócie
Chociaż Ałmaty stoją jabłkami, to nie one, a dogodne położenie miasta przyciągnęło tu w XIX w. carską Rosję. Podobnie jak Nur-Sułtan, Ałmaty zostały założone w celach obronnych. Od 1854 r. w miejscu dawnej średniowiecznej osady istniał rosyjski fort Zailijskoje (co znaczy „znajdujący się za rzeką Ili”). Niedługo potem, w 1867 r., rozrastająca się twierdza przyjęła nazwę Wierny (ros. „wierny”, „oddany”) i otrzymała prawa miejskie.
W 1921 r. w ramach akcji derusyfikacyjnej miasto przemianowano na Ałma-atę. Kazachowie mówili na nie jednak Ałmaty – ZSRR nigdy nie zaakceptowało tej formy, a problem z tym ma również dzisiejsza Rosja.
Przez 71 lat Ałmaty były stolicą Kazachstanu. W 1927 r. przeniesioną ją tu z Kyzyłordy, lecz już w 1998 r. Ałmaty straciły status miasta stołecznego na rzecz Nur-Sułtanu (o oficjalnych i mniej oficjalnych powodach tej decyzji wspominam w przewodniku po Nur-Sułtanie).
Zobacz też moje przewodniki po Kazachstanie!

Zwiedzanie Ałmatów – atrakcje i zabytki
Ałmaty są miastem relatywnie młodym, liczącym niecałe dwieście lat. Mimo to znajdziemy tu wiele zabytków i atrakcji dla miłośników natury, historii i kultury, w tym kulinariów, sztuki czy muzyki. Co zwiedzić w Ałmatach? Lista ciekawostek jest pokaźna!
Centralne Muzeum Państwowe Kazachstanu
Zwiedzanie Ałmatów warto rozpocząć od Centralnego Muzeum Państwowego Kazachstanu. To jedno z największych muzeów w Azji Środkowej, gdzie znajdują się cenne eksponaty związane z historią i kulturą Kazachstanu oraz miasta Ałmaty. Poszczególne ekspozycje obejmują zbiory historii naturalnej, paleoantropologiczne, archeologiczne, etnograficzne, kolekcje sztuki, numizmatów, porcelany i ceramiki, rzadkich książek, rękopisów i fotografii dokumentalnych.

Wzgórze Kok Tobe
Nieopodal muzeum państwowego znajduje się stacja kolejki gondolowej na wzgórze Kok Tobe – można na nie dotrzeć również autem albo specjalnym miejskim busem. Kok Tobe to najwyższe wzniesienie w Ałmatach (1130 m n.p.m.). Dawniej nosiło ono imię Verigina, bogatego kupca, który mieszkał u jego podnóża. W II poł. XX w. wzgórze przystosowano do celów rekreacyjnych. Pojawiły się alejki spacerowe, przytulne knajpki i kolejka gondolowa.

Od 2005 r. na Kok Tobe działa miejski park rozrywki, w którym czeka masa atrakcji: 30-metrowe diabelskie koło, karuzele i plac zabaw dla dzieci, jedyna w Kazachstanie kolejka górska, ścianka wspinaczkowa, sala iluzji lustrzanej, centrum spa, minizoo. W parku Kok Tobe można także zobaczyć „Beatlesów” – rzeźbę autorstwa Eduarda Kazaryana, najwyższą wieżę telewizyjną świata (372 m) oraz fontannę w kształcie jabłka (jabłko to symbol Ałmatów; według legendy fontanna spełnia życzenia; jest to jedna z aż 125 fontann w całym mieście).
Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva.
Poszukiwacze pięknych ujęć powinni przespacerować się w parku romantyczną aleją Kochanków, skąd roztacza się bajeczna panorama miasta i górujących nad nim szczytów Ałatau Zailijskiego.
Trekking ze wzgórza Kok Tobe
Chętni mogą ze wzgórza Kok Tobe ruszyć na pieszy trekking po okolicy. Bujne górskie lasy w Wielkim Wąwozie Ałmaty, bystre potoki i wodospady (np. Butakovka), porośnięte mchem skały, a do tego wszechobecna cisza i spokój tworzą tu azyl dla każdego, kto chce uciec z miasta prosto w objęcia dzikiej natury. Do wyboru jest kilka tras wędrówki.

Jeden ze szlaków z Kok Tobe wiedzie nad niesamowicie błękitne Jezioro Wielkie Ałmackie (nieopodal jest obserwatorium astronomiczne). Dystans w jedną stronę: ok. 18 km, czas marszu w jedną stronę: ok. 3,5–5 godz. (początek szlaku można też pokonać autobusem, wysiadając za wzgórzem Kok Tobe na przystanku Aiusai shatqaly).

Inny szlak prowadzi w kierunku uzdrowiska termalnego Alma-Arasan (dystans ze wzgórza: 5 km; z centrum miasta można tu dojechać również autobusem). Za ośrodkiem znajdują się gorące źródła i wodospad Devich’i Slezy. Dalej można iść na polany Aleshkino Pole i V. S. Vysotskogo, a po odpoczynku ruszyć tym samym szlakiem w drogę powrotną.

W obu przypadkach na trekking trzeba zabrać wodę i prowiant. Na lokalnych szlakach nie ma żadnych restauracji, schronisk ani obiektów noclegowych – najbliższe to ośrodek Alma-Arasan oraz pensjonaty w bezpośrednim sąsiedztwie wzgórza Kok Tobe. W 2020 r. lokalne władze zaplanowały zorganizowanie tzw. besedek, czyli punktów obsługi podróżnych – pierwsze z nich stanęły już na szlaku za uzdrowiskiem Alma-Arasan. W najbliższym czasie na wybranych odcinkach pojawią się ponadto platformy widokowe ze strefami fotograficznymi, altany wypoczynkowe, ławki i znaki informacyjne – gdy traficie do tego miejsca, być może zastaniecie już pełną infrastrukturę.

Wędrując po górach w okolicy Ałmatów, pamiętajcie o dwóch szalenie ważnych sprawach:
- na południe od miasta rozciąga się strefa przygraniczna z Kirgistanem – na wyprawy górskie w te rejony wymagane jest specjalne zezwolenie wydawane przez kazachskie MSW (pomoc w jego uzyskaniu oferują lokalne firmy turystyczne), przy czym takie zezwolenie nie będzie potrzebne, jeśli nie odchodzicie od wzgórza Kok Tobe zbyt daleko (po drodze, im bliżej kirgiskiej granicy, możecie się natknąć na pograniczników, dlatego zawsze miejcie przy sobie paszport i nie dyskutujcie podczas ewentualnej kontroli);
- nie chodźcie w góry sami, wędrujcie z lokalnym przewodnikiem i nie zbaczajcie ze szlaków w co dziksze zakątki – łatwo zgubić drogę, a poza tym trzeba być przygotowanym na różne sytuacje i warunki (uwaga na śliskie kamienie i ostre granie), mając zarazem świadomość, że w Kazachstanie nie działa odpowiednik polskiego TOPR-u i w razie wypadku nikt nie przyjdzie wam z szybką pomocą (więcej pisałem o tym tutaj).

Park Panfiłowa
Ze wzgórza Kok Tobe świetnie widać, że dzika przyroda otacza Ałmaty z każdej strony i śmiało wdziera się do miasta. Wśród licznych zieleńców na uwagę zasługuje zwłaszcza park 28 Gwardzistów Panfiłowa. Główny park miejski Ałmatów został nazwany na cześć 28 żołnierzy ałmackiej jednostki piechoty, którzy zginęli w walce z nazistami podczas II wojny światowej, oraz generała Iwana Panfiłowa, który mimo poważnych strat zdołał opóźnić marsz wroga na Moskwę, czym zapewnił miastu więcej czasu na obronę. Przy wejściu do parku znajduje się upamiętniający żołnierzy pomnik Chwały (15 postaci symbolizuje 15 republik radzieckich), przed którym płonie wieczny ogień.
Park został założony w 1872 r. w miejscu wiejskiego cmentarza kozackiego, stąd jego pierwsza nazwa Starokladbischensky Park, czyli „park Starocmentarny”. W późniejszych czasach zwano go Ogrodem Miejskim, Ogrodem Puszkina, Ogrodem Gubkompomarma, Parkiem Publicznym 1 Maja i wreszcie parkiem Panfiłowa.
Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva.
Znaczącą rolę w przebudowie parku pod koniec XIX w. odegrał wybitny architekt Andrey Pavlovich Zenkov. Spod jego ręki wyszło wiele znanych budynków w Ałmatach, w tym znajdujące się w parku Panfiłowa cenne zabytki: sobór Wniebowstąpienia Pańskiego oraz dawny budynek oficerski, w którym znajduje się teraz Kazachskie Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych (więcej o nich poniżej).
Ciekawostką jest, że w początkach XX w. park Panfiłowa, zwany wówczas Ogrodem Puszkina, przyciągał też kinomanów. Pierwsza projekcja filmowa odbyła się tu 25 stycznia 1900 r. Później przedsiębiorca A.R. Seifullin z pomocą fizyka K.O. Krausego i pierwszej w mieście elektrowni założył na obrzeżach parku pionierskie kino pod nazwą „XX wiek”. Wprawdzie budynek kina spłonął w 1918 r., ale od lat 30. park przyciągał widzów do kina letniego, popularnego w wielu krajach ZSSR jako forma widowiska, sprzyjającego integracji społecznej.

Katedra Zenkov
W sercu parku Panfiłowa znajduje się bodaj najsłynniejszy zabytek Ałmatów, czyli sobór Wniebowstąpienia Pańskiego, znany też jako katedra Zenkov. Został on zbudowany w 1907 r. według projektu A.P. Zenkova, K.A. Borisoglebsky’ego i S.K. Troparevskiy’ego. Jest to obecnie najwyższy drewniany budynek na świecie (56 m).
Miejska legenda głosi, że katedra Zenkov powstała bez użycia gwoździ. Część badaczy odrzuca ten mit, uzasadniając go tym, że podczas restaurowania budowli w 2002 r. gwoździe były jednak potrzebne. Tak czy inaczej, sobór Wniebowstąpienia Pańskiego to jeden z najbardziej niezwykłych zabytków w Ałmatach.
Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva.
Świątynię zbudowano w stylu eklektycznym. Jej wyposażenie stworzyli zaś rzemieślnicy artystyczni z Rosji, Ukrainy i Kazachstanu. Ikony napisał Aleksandr Muraszka z Kijowa, a freski wykonał miejscowy artysta N. Chludow. Osiem dzwonów przewieziono do katedry z rosyjskiego miasta Gatczyna.
Dzięki unikalnej konstrukcji katedra Zenkov jest odporna na trzęsienia ziemi. Gdy w 1911 r. Ałmaty, leżące na obszarze aktywnym sejsmicznie, nawiedziły niszczycielskie wstrząsy, a wiele okolicznych domów zostało zrównanych z ziemią, sobór przetrwał bez szwanku (tylko jeden krzyż został wygięty), co miejscowi duchowni przypisali wprawdzie nie cudowi inżynierii, a boskiej interwencji.
Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva.
Mniej szczęścia katedra miała w 1929 r., podczas najazdu ZSRR – dzwony zdjęto, główny ikonostas zniszczono, a pozostałe ikony i przedmioty liturgiczne rozkradziono. W latach 30. żołnierze radzieccy urządzili w świątyni radiostację. Następnie działało tu muzeum krajoznawcze – do 1995 r., kiedy były prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew zwrócił sobór Rosyjskiemu Kościołowi Prawosławnemu.
Kazachskie Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych
Na obrzeżach parku Panfiłowa znajduje się kolejny piękny zabytek z drewna – Dom Oficerów z 1908 r., w którym mieści się obecnie Kazachskie Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych. Podobnie jak parkową katedrę, również i ten obiekt zaprojektował A.P. Zenkov. Drewniany budynek jest wyraźnie inspirowany architekturą azjatyckiej części Rosji, co widać choćby w zdobieniach nad oknami, drzwiami, na dachu i wystającej ponad niego wieżyczce. Wewnątrz dominuje natomiast ornamentyka czerpiąca z klasycznych kazachskich wzorów narodowych. Dom Oficerów służył początkowo jako miejsce uroczystych spotkań przywódców wojskowych. W czasach radzieckich do 1980 r. istniała tu Izba Urzędników.
Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva.
Po 1980 r. Dom Oficerów przekształcono w Kazachskie Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych im. Ykylasa Dukenuly, muzyka narodowego z przełomu XIX–XX w., który dbał o zachowanie i promocję muzycznej kultury ludowej Kazachstanu. Dukenuly miał co robić, bowiem wytwarzanie instrumentów muzycznych jest – prócz obróbki złota – jednym z najbardziej rozpowszechnionych rzemiosł w Kazachstanie.
Kazachowie stworzyli przez stulecia ponad 60 różnych instrumentów smyczkowych, dętych, perkusyjnych i samobrzmiących. Co więcej, poszczególne instrumenty były wytwarzane z myślą o konkretnych grupach osób: kazachscy szamani używali takich instrumentów, jak kylkobyz, dangyra i asatayak; pasterze – sybyzgy, sherter, kos syrnai i kamys syrnai; myśliwi – bugyshak, dauylpaz i shyndaul; wojownicy – dudyga, shyn, muiz syrnai, kernei, uran i dabul; dzieci – saz symai, uskirik, tastauk, konyrau i szankobyz, z kolei zawodowi muzycy preferowali takie instrumenty, jak dombra, kylkobyz, zhetygen, kepshik i sybyzgy.
Kazachskie ludowe instrumenty muzyczne są produkowane z różnych materiałów (kilku gatunków drewna, kamienia, a nawet kości zwierząt) i piękne zdobione malaturą, rzeźbą albo inkrustacją z kości, szlachetnego drewna, metali bądź kruszców.

W Kazachskim Muzeum Ludowych Instrumentów Muzycznych znajduje się ponad 1000 tradycyjnych instrumentów z Kazachstanu i innych krajów Azji Centralnej. Bogate zbiory pozwalają odkryć pełne spektrum muzycznego dziedzictwa stepowych nomadów. Na szczególną uwagę zasługuje najstarszy kazachski instrument muzyczny – rodzaj fletu lub gwizdka albo piszczałki w kształcie jajka, powstający z wypalanej gliny, który w zależności od specyfiki jest znany pod różnymi nazwami: sazsyrnay, kussairauyk albo syrnai. Do cennych okazów muzeum należą także shankobyz (przytrzymuje się go zębami i wargami, szybko uderzając palcami w wystającą część, co wywołuje charakterystyczne, wibrujące brzmienie), tuyaktas (2-elementowy instrument perkusyjny z kości, metali bądź innego materiału, którego rytmiczne brzmienie imituje odgłos pędzących po stepie koni i innych zwierząt), tokuldak (instrument, na którym gra się, uderzając drewnianym młoteczkiem w rodzaj drewnianej, pustej w środku „skrzynki”), dudyga (flet z pływacza, czyli rośliny owadożernej), kerney (rodzaj rogu używany do alarmowania mieszkańców i rozpoczynania bitew, który z zewnątrz pokrywano wielbłądzim żołądkiem i zdobiono „grzywką” z końskiego włosia), kalgan (instrument o charakterze i przeznaczeniu podobnym do kerney), zhilinshik (gwizdek z kości zwierząt parzystokopytnych albo ptaków), sakpan (wykonany z twardego drewna skalnicy albo irgi instrument perkusyjny, tradycyjnie używany przez pasterzy do pędzenia bydła i owiec oraz odstraszania ptaków), magiczne kamienne koraliki, szamańskie bębny i tamburyny oraz takie instrumenty smyczkowe, jak dombra (najpopularniejszy kazachski instrument), kylkobyz, zhezkobyz, sherter, sazgen czy narkobyz (rzeźba tego ostatniego znajduje się przed muzeum).

Eksponaty zostały podarowane muzeum przez lokalnych darczyńców, w tym sławnych kazachskich śpiewaków i kompozytorów. W muzeum można usłyszeć wiele ciekawostek o miejscowym folklorze muzycznym, zapoznać się z postacią kushi (to muzyk grający na dombrze, kobyzie i gwizdku), a okazjonalnie wziąć udział w koncercie zespołu „Sazgen”, w którym występują pracownicy muzeum.
Central Park i ogród zoologiczny
Zaledwie 10 minut piechotą od muzeum instrumentów muzycznych jest kolejny ałmacki park – Centralny. To ogromy areał pełny zieleni i atrakcji, do których należą aquapark, delfinarium, park linowy, rampa dla rolkarzy, park dinozaurów, klub paintballa, stadion i kilka restauracji. Alejką z parku można też dotrzeć do pobliskiego ogrodu zoologicznego. Uważam jednak, że nie ma sensu marnować krótkiego czasu wycieczki do Kazachstanu na wizytę w zoo, bo podobne atrakcje znajdziecie we własnym kraju. Co więcej, moim zdaniem ałmackie zoo nie jest najlepiej zagospodarowane – na nerwy mi i sympatykom przyrody działa widok zwierząt stłoczonych na niewielkich wybiegach i w klatkach. Podobnie negatywnie oceniam takie inicjatywy jak delfinarium, które wykorzystują zwierzęta w roli rozrywki. Ja takich miejsc unikam, ale wy – róbcie, jak uważacie.

Zielony Bazar
Po długiej wędrówce przyda się coś na ząb. Jednym z miejsc, gdzie warto odkryć smaki Ałmatów jest Zielony Bazar (znajduje się tuż obok muzeum instrumentów muzycznych). Lokalne stragany obfitują w specjały z Azji Środkowej oraz Południowo-Wschodniej. Można tu znaleźć m.in. owoce świeże i suszone (morele, arbuzy, melony, śliwki, winogrona i wiele więcej), orzechy i bakalie, soczyste warzywa, zioła i orientalne przyprawy, sery, pieczywo, mięso i gotowe dania, np. pilaw, kułymrę, sujuk (więcej w artykule o kuchni Kazachstanu).
Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva.
Jak to na wschodnich bazarach, jest tu też mydło i powidło – stoiska z odzieżą, zabawkami, sprzętem elektronicznym. Na uwagę zasługuje jednak co innego, a mianowicie… koreański street food. Smaki dalekiej Azji pojawiły się w Ałmatach w dość mroczny sposób – gdy w czasach stalinowskich siłą przesiedlono Koreańczyków na południe Kazachstanu.
Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva.
Fabryka Czekolady Rakhat
Po obiedzie pora na deser. W Ałmatach nie ma lepszego ku temu miejsca, jak Rakhat – sklep z lokalną czekoladą. Rakhat to największy producent wyrobów cukierniczych w Kazachstanie, z tradycją od 1942 r. Obecnie firma produkuje kilka rodzajów czekolady, słodyczy, ciastek i gofrów. Rakhat ma główną fabrykę i kilka sklepów w Ałmatach, poza tym sklepy tej marki znajdują się też w Nur-Sułtanie, Karagandzie, Szymkencie czy Uralsku.

Państwowe Muzeum Sztuki
Jeśli ktoś sądzi, że powyżej opisane to już wszystkie godne uwagi atrakcje Ałmatów – jest w błędzie! Miasto ma także nie lada gratkę dla miłośników sztuki, zwłaszcza zainteresowanych unikalną sztuką Azji Centralnej. Wśród 23 000 cennych dzieł Państwowego Muzeum Sztuki im. Abilkhana Kasteeva można zobaczyć sztukę użytkową (filc, haft, tkactwo, biżuteria, wyroby drewniane i dla koni) i piękną (historyczną, współczesną) kazachskich artystów, a także sztukę rosyjską i zachodnioeuropejską (XVII–XX w.) oraz sztukę Orientu (Chiny, Indie, Japonia, Korea). Zdecydowanie warto rzucić okiem na kazachskie malarstwo, które fascynuje bogactwem kolorów, ciekawą linią, perspektywą, potraktowaniem detalu – od sztuki realistycznej przez surrealizm po abstrakcję, będziecie absolutnie zachwyceni lokalną inwencją twórczą!
Inne atrakcje w Ałmatach i okolicy
Wymienione atrakcje to oczywiście nadal nie wszystko, czym mogą się pochwalić Ałmaty. Przy dłuższym pobycie w dawnej stolicy Kazachstanu warto odwiedzić też muzea przyrody albo militariów bądź ogród botaniczny. W okolicy Ałmatów nie można natomiast pominąć słynnego, pełnego niespodzianek Parku Narodowego Ałtynemel, obfitującego w niesamowite widoki kanionu Szaryńskiego oraz pięknych jezior Kolsai i Kaindy z zatopionym lasem świerków.
Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva. Fot. Irina Timofeeva.
Informacje praktyczne Ałmaty
Zanim wyruszycie do Ałamtów, rzućcie okiem na przydatne wskazówki praktyczne dla podróżnych.
Jak dojechać do Ałmatów?
Do Ałmatów można z Polski dolecieć samolotem linii LOT, Lufthansa, Air Astana, Aeroflot, WizzAir i innymi. Można tu także dotrzeć pociągiem z Nur-Sułtanu – więcej o podróżowaniu po kraju pisałem tutaj o cenach i tutaj ogólnie o warunkach pobytu. Jadąc do Kazachstanu, pamiętajcie o kwestiach paszportu i zgłoszenia u lokalnej policji migracyjnej – szczegółowo wyjaśniałem to w poradniku Kazachstan – poradnik praktyczny. Dokumenty, zdrowie, kultura, ciekawostki, atrakcje.
Gdzie zjeść w Ałmatach?
W Ałmatach jest bardzo duży wybór restauracji i knajpek na każdy gust i każdą kieszeń. Jeść możecie w lokalach, na bazarach, w sieciówkach z fast-foodem (lokalna sieć Hardee’s, KFC, od niedawna działa też McDonald’s). Kazachstan jest tradycyjnie mięsożerny, ale w mieście działa również kilkanaście restauracji z menu dla wegan i wegetarian. O tym, co warto zjeść w Kazachstanie pisałem tutaj.
Gdzie spać w Ałmatach?
Ceny noclegów w Ałmatach są zróżnicowane. Traficie tu zarówno na drogie hotele, jak i hostele na kieszeń spłukanego wagabundy. Więcej o warunkach noclegów w Kazachstanie pisałem tutaj, a o cenach również tutaj.
Ile pieniędzy zabrać na wycieczkę do Ałmatów?
Kazachstan jest dla polskich podróżników przyjazny cenowo. Przykładowe ceny różnych produktów, usług i atrakcji podaję tutaj.

Moje wycieczki do Kazachstanu
Ałmaty możecie zwiedzić podczas organizowanej przeze mnie wycieczki Kazachstan 9 dni. Zapraszam was także na inne moje wycieczki do Kazachstanu. Jadąc ze mną, macie zapewnione absolutnie wszystko: komfortowe noclegi, bezpieczny transport, pyszne jedzenie w zaprzyjaźnionych restauracjach, bilety wstępów do zabytków i atrakcji, ubezpieczenie turystyczne, doborowych przewodników i niezapomnianą podróżniczą atmosferę!
[oferty oferty=”1055,1148&” naglowek=”Odkryj Kazachstan!”]PS Zdjęcia powstały w trakcie wycieczki Kazachstan 9 dni, którą zorganizowałem we wrześniu 2019 r. Zapraszam na kolejne edycje!