Skąd się bierze „gruziński syndrom” i dlaczego cierpiący na niego non stop gadają o Gruzji? Czy w Gruzji naprawdę jest tak obłędnie zielono, czy to Fotoszop? Dlaczego krowa wędruje czasem środkiem drogi, a ludzie świętują do upadłego w środku tygodnia? Fenomeny gruzińskiej kultury, zwalające z nóg krajobrazy, strumienie wina, niesamowite przygody, moja gruzińska historia – to dopiero początek! Złap „PolakoGruzina” – podcast, e-book albo książkę – i odkryj legendarną magię Gruzji!

PolakoGruzin – blog o podróżach, kulturze i życiu w Gruzji
W moich żyłach płynie krew polska i gruzińska. W Gruzji, kraju swoich przodków, mieszkam na stałe od 2014 r. Mój świat kręci się wokół Kaukazu, podróży, muzyki, pisania, kultury i wina – w dowolnej kolejności. Na blogu piszę głównie o Gruzji – życiu, zabytkach, historii, kulturze, ale znajdziesz tu również teksty na wiele innych tematów. Zawodowo jestem pilotem i organizatorem wycieczek na Kaukaz, do Azji i krajów Poradziecji.
Ostatnio na blogu
Najpopularniejsze wpisy
Gruzja bez ściemy
Jedź ze mną
Wrrr! Gruzińskie Bezdroża 8 dni
Jedyna w swoim rodzaju wyprawa w poszukiwaniu prawdziwej dzikości przez regiony Swanetii, Górnej Adżarii i Samcche-Dżawachetii. Wrr! Obłędne widoki z dala od cywilizacji, mrożące krew w żyłach trasy w bezkresach, odrobina relaksu w Batumi i gorąca atmosfera. Program z przelotem tanimi liniami Wizz Air z Katowic, Wrocławia, Poznania, Gdańska, Krakowa, Warszawy i Berlina.
Gruzja 4×4 z Tuszetią i Waszlowani 9 dni
Racza, Czacza, Rock’n’Roll 10 dni
Nie możesz usiedzieć w miejscu? Wolisz ruszyć w nieznane, ku przygodzie, leżeć na trawie, patrzeć w gwiazdy, cieszyć się widokami rodem z Shire we „Władcy pierścieni”? Ruszaj do Raczy! Tylko tutaj lodowce jedzą z ręki, a nieskażona komercją magia ośnieżonych trzytysięczników prowadzi szlakiem spadkobierców ruchu Beat Generation nad tajemnicze jeziora i do legendarnych jaskiń!
Swanetia i Racza, przygoda i czacza 10 dni
Wino i winiarnia Nodari
W Gruzji mawiamy, że każdy mężczyzna powinien posiadać winnicę i wyrabiać swoje wino, by mieć czym wznosić toasty za radość chwili, ojczyznę, przyjaźń. Marzyłem o tym długie lata. W końcu – udało się! Zostałem dumnym właścicielem marki wina Nodari Wine, a teraz spełniam swój wielki sen o winiarni Nodari. Rozgośćcie się i wypijmy razem za życie!