O kocie psocie

Sąsiadka, staruszka o wyglądzie emerytowanej nauczycielki chemii (sweterek, druciane okulary, powłóczyste spojrzenie), pół dnia biegała po bloku, prowadząc śledztwo w sprawie otrucia kota. Waliła we wszystkie drzwi na wszystkich piętrach. Otworzyłem po trzecim razie. – Czy dokarmiał pan kota? – zapytała z rozpaczą w oczach. – Nigdy mi się nie zdarzyło. Nie wiem, o którego kota chodzi…

Czytaj dalej
polakogruzin.pl

Życie w Gruzji – jak to się zaczęło

Mój pierwszy kontakt z Kaukazem przypadł na 1985 rok – moje narodziny. Urodziłem się w Warszawie, w szpitalu na Woli. Rodzice dali mi dwa imiona. Pierwsze polskie, Krzysztof, drugie gruzińskie – Nodar. Mam gruzińskie korzenie ze strony Ojca – jego Babka, Nino Tumaniszwili wyszła za mąż za Polaka, Aleksandra Nowkuńskiego. Często żartuję, że skoro co…

Czytaj dalej